19 października w Katowicach pochowano Lilianę Jankowską-Czeską. Wybitna scenografka zmarła w wieku 91 lat.

Zawodu uczyła się pod okiem Ireny i Tadeusza Byrskich w Teatrze im. S. Żeromskiego. Zaczynała jako dwudziestoparoletnia plastyczka razem z Antonim Tośtą (późniejszy scenograf i reżyser).

Liliana Jankowska urodziła się w 1930 roku. Ukończyła studia na Wydziale Scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w 1955 roku. Zadebiutowała scenografią do Tragedii optymistycznej Wsiewołoda Wiszniewskiego w reżyserii Lidii Zamkow w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pierwszy etap pracy, czyli lata 1955-1960, związała z Byrskimi, Kielcami i Antonim Tośtą – twórcy najczęściej pracowali wspólnie „wykazując się umiejętnością charakteryzowania dramatu, komponowania metafory wydarzeń przez zwięzły skrót lub trafny symbol plastyczny”. Razem przygotowali tu scenografie do takich przedstawień, jak, m.in. "Pluskwa" w reżyserii Ireny Byrskiej (1955) czy "Kaligula" w reżyserii Tadeusza Byrskiego (1957), za którą zostali uhonorowani wyróżnieniem artystycznym Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej.

Jankowska projektowała scenografie także dla scen dramatycznych Lublina, Koszalina i Gdańska. W latach 1971-1979 była zatrudniona na stanowisku scenografa w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. O poziomie jej prac mogą świadczyć liczne nagrody. Prezentowała swe prace na zbiorowych wystawach scenografii polskiej we Florencji, Paryżu, Pradze i indywidualnej wystawie w Krakowie (1968). W 1971 roku rozpoczęła współpracę z Teatrem Wielkim, była scenografem baletów i oper.

W pracach scenografki od początku pojawiała się wyraźna inspiracja surrealizmem, począwszy od "Pluskwy" w reżyserii Byrskiej. Przyjechała zresztą po latach do Kielc, żeby przygotować scenografię do Aby podnieść różę Andrzeja Trzebińskiego w reżyserii Tadeusza Byrskiego (1985).